
Przyjemny ożywczy zefirek, kilku wędkarzy i niewiele parasoli z chętnymi na opaleniznę.
Po krótkim relaksie ruszyliśmy do celu.
Taormina położona jest na stokach Gór Pelorytańskich, na
szczycie wzgórza położonego na wys. 250 m. n.p.m. Po przybyciu zatrzymaliśmy się w Taormina Palace Hotel. Miejsce to wybrała żona, albowiem
obiekt reklamował się posiłkami… gluten
free. Rzeczywistość tradycyjnie pokazała, że reklamie nie należy ufać.
Po zaaklimatyzowaniu się w pokoju ruszyliśmy na Stare Miasto.
Po przejściu Porta Messina przywitała nas Starówka, skąd mogliśmy
obserwować tak starą zabudowę jak też Etnę i wybrzeże.
Taormina to nie tylko zieleń, plaże i skały zatopione w
morzu. To także zabytki.
Jednym z takich miejsc jest Teatro Greco-Romano - starożytny
amfiteatr wykuty w kamieniu.
Innym, nie mniej ważnym budynkiem w Taorminie, jest Palazzo
Corvaja. Obiekt powstał w XV w. Był siedzibą pierwszego parlamentu na
Sycylii.
Kolejnym miejscem jest Duomo San Nicola di Bari.
Warto wejść do środka nawet na
kilka minut. Przed budynkiem znajduje się symbol miasta - fontanna z
mitologicznymi postaciami.
Chodząc sobie po mieście warto zahaczyć o Giardino
Pubblico. W ogrodzie znajduje się wiele
egzotycznych gatunków roślin i kwiatów, piękna fontanna oraz orientalne pagody.
Nie jest to najważniejszy punkt, który trzeba zwiedzić, jednak po kilku
godzinach spędzonych na zwiedzaniu miło jest tu przyjść i odetchnąć w cieniu
drzew.
Pod miastem znajduje się Isola Bella - piękna
wysepka o statusie pomnika przyrody.
Obejrzawszy Taorminę udaliśmy się do Savocy kojarzącej się z „Ojcem Chrzestnym”. Ale wcześniej zahaczyliśmy o
Wąwóz Alcantara.
Gola dell'Alcantara ma długość 48 km o wysokości od 20 do 50 m, wyrzeźbiony w czarnych
bazaltowych skałach przez nurt rzeki Acantara. Powstał na skutek erupcji
drugorzędnego krateru Etny – Moio.
Znajduje się na obszarze Parco botanico e geologico
Gole Alcantara. Na górnym balkonie możemy zobaczyć m.in.
wodospad. Na dolny poziom wąwozu możemy zjechać windą lub zejść, znajdującymi
się kilkadziesiąt metrów dalej, schodami.
Przed nami była Savoca.