czwartek, 31 marca 2016

Dol de Bretagne


Zmierzając do głównego celu mego przyjazdu do Bretanii jakim było Mont Saint Michel zatrzymałem się w Dol de Bretagne.













Jest to niewielkie, kilkutysięczne miasteczko z zachowaną średniowieczną zabudową.









Miasteczko ma swój klimat. Tutaj czuje się niepowtarzalny smak bretońskiego regionalnego trunku jakim jest cydr. Szczególnie, gdy można go sobie zapodać w pubie o nazwie "Stuart".
Wg tradycji miasto założył, pochodzący z Dol Flaad Fitzalan, który przybył do Bretanii z wojskami Wilhelma Zdobywcy, protoplasta rodu Stewartów, szkockiej linii królewskiej.





W Del znajduje się katedra pw. Św. Samsona.
Obiekt charakteryzuje sę eklektyczną mieszanką stylów.










Na placu katedralnym znajduje się średniowieczna maszyna murarska służąca do wznoszenia wielkich budowli z kamienia np. kościołów. W XVIII w. urządzenie to miało jeszcze inne przeznaczenie - w przystosowanych na więzienia budynkach klasztornych służyło do podawania osadzonym ... posiłków.







Po obejrzeniu tego klimatycznego miasteczka udałem się dalej...





środa, 30 marca 2016

Saint Malo - Brittany


Przyleciałem do Bretanii z Londynu. Cel stanowił klasztor Mont Saint Michel. Wylądowałem na maleńkim lotnisku w Dinard. Pierwszy nocleg zabukowany był w Saint Malo.





Saint Malo to niewielkie miasteczko, położone przy założonym w VI w. klasztorze przez walijskiego mnicha o nazwisku Maclo (Malo). Od niego też przyjęło swoją nazwę.




Po przybyciu postanowiłem pochodzić po miasteczku, które okazało się być przytulnym i wartym pooglądania miejscem.




W średniowieczu miasto usytuowane było na wyspie u ujścia rzeki Rance kontrolując nie tylko ujście ale i przejście na otwarte morze.













Miasto było często przedmiotem sporów między biskupami (w latach 1144-1790 - siedziba biskupstwa) popieranymi przez królów francuskich a książętami Bretanii sprzyjającymi Anglii. W 1491 r. przyłączone zostało do Korony francuskiej, ale cieszyło się pewną autonomią. 

 

 

 

 


Miasto często podkreślało swą autonomię w relacjach z władzami francuskimi a nawet z lokalnymi władzami Bretanii. W latach 1590 - 1593 Saint-Malo zadeklarowało się jako niezależna republika, pod hasłem "nie francuskie, nie Bretońskie, ale Malouin"





Wrażenie robi stare miasto otoczone murami, pozostałości zamku etc.


Jak przystało na miasto biskupie - znajduje się w nim katedra. Jest to XII w. romańska budowla pod wezwaniem św. Wincentego.


























Saint-Malo było też znane jako dom francuskich korsarzy, a czasami też i piratów.

pomnik - korsarza Roberta Surcouf











Obok murów, na niewielkiej wysepce do której można przejść suchą stopą podczas odpływu, znajduje się wybudowany w XVIII w. Fort National.
































piątek, 25 marca 2016

Black Sand Beatch of Vik, Iceland.



 

Vik to niewielka wioska położona na południu Islandii nad Atlantykiem.








 

Wokół niej rozpościerają się czarne, od powulkanicznego pyłu, piaszczyste plaże. 
























Reynisdrangar to wystające z morza trzy formacje skalne. Wg legendy, są to trzy trolle, które zostały zamrożone przez poranne słońce.















Reynisfjara beach cliffs. 
Bazaltowe kolumny klifów.













                                           maskonur zwyczajny

















Crashed DC-3 Plane near Black Sand Beach in Vik.





 


Podczas lotu, zimą 1973 r., w wojskowym DC-3 (Dakota) US Navy zabrakło paliwa. W połączeniu ze złą pogodą, samolot awaryjnie wylądował na czarnej, piaszczystej plaży w pobliżu miejscowości Vik w południowej Islandii. Na szczęście wszyscy na pokładzie przeżyli i zostali ewakuowani. Samolot … pozostał



 














Wodospad Skógafoss usytuowany jest na tej samej wysokości co Seljalandsfoss. Leży trochę dalej na południowy-wschód. Oba wodospady zasilane są wodą pochodzącą z lodowca Eyjafjallajökull pod którym znajduje się wulkan znany ze swego wybuchu w 2010 r.

 

 

 

 

Podejście pod ten wodospad zakończyło mój objazd Islandii. Nadszedł czas na Bretanię.





poniedziałek, 21 marca 2016

Glaciers in Iceland


W drodze do laguny Jökulsárlón znajduje się wodospad Seljalandsfoss. 









Wodospad Seljalandsfoss - nie jest tak spektakularny jak Gullfoss, ale to naprawdę urocze miejsce. Podobno jest to jeden z ładniejszych wodospadów świata.

 

 








Laguna Jökulsárlón czyli jezioro lodowcowe usytuowane jest na końcu lodowcowego jęzora lodowca Breiðamerkurjökull, który jest częścią Vatnajökull.




 

 

 

 

 




 


Wrażenie w Jökulsárlón robią niewielkie (około 30 metrów wysokości) góry lodowe, które nieustannie odrywają się od czoła lodowca, spadając do laguny, aby następnie kierować się w stronę Oceanu Atlantyckiego.




Niedaleko jeziora znajduje się czarna, kamienista plaża. To wyjątkowo miejsce, bo znajdują się tutaj kawałki lodu wyrzucone na brzeg przez fale. Inne dryfują spokojnie przy brzegu.



Miejsce to stanowiło preludium do wyjścia na lodowiec Vatnajokull.




Mało bowiem logiczne byłoby być na Islandii i nie próbować wejść na szczyt lodowca. Taka też próba została podjęta ...

 

 

 










Vatnajokull Glacier – ma powierzchnię ok. 8100 km² o grubości dochodzącej do 1 km. Pod względem wielkości jest to drugi lodowiec Europy (po lodowcu Austfonna na Spitsbergenie).

 Chociaż szczyt lodowca nie został zdobyty z powodu zbyt szerokich szczelin lodowych, to sama próba wejścia stanowiła niesamowita frajdę. 

Po tym wypadzie zostały już tylko przygotowania do powrotu...