Pierwszym miejscem w jakim
zatrzymaliśmy się po opuszczeniu gór było miasteczko Ibri.
Znajduje się tutaj niewielki zamek, który wybudowano 5 wieków
temu z zachowaniem klasycznych założeń omańskiej architektury militarnej.
W związku z tym, że nie było nikogo pozwoliłem sobie wejść do środka aby polukać i
zrobić kilka fotek
Także w Ibri znajduje się jeden z
najstarszych omańskich meczetów.
Po opuszczeniu miasta udaliśmy
się do usytuowanego w palmowym gaju, na zboczu góry, miasteczka Bat. Z miejscem tym wiąże się ciekawa
historia.
W latach 70-tych XX w. prowadzono
tu wykopaliska w efekcie których odkryto, na przestrzeni kilkudziesięciu
kilometrów, nekropolię składającą się z około 100 grobów i okrągłych budynków o
średnicy około 20 metrów.
Około 3000 lat pne na obszarze
tym prowadzony był z Sumerami intensywny handel miedzią i kamieniem
(prawdopodobnie dioritem). Kilka sumeryjskich tekstów, w tym Mit o Gilgameszu,
nazywa ten obszar mianem Dilmun.
Już w odległości 2 km. od Bat tj. w Al-Khum
znajdują się pierwsze odkopane obiekty. Ruiny w Al-Khutm to w zasadzie kamienny
fort, wieża wykonana ze skały o średnicy 20 metrów.
W odległości 22 km. od Bat znajduje się Al-Ayn
– mała, choć najlepiej zachowana nekropolia z tamtych czasów.
Stąd pojechaliśmy do Rustaq, w
czasach Imam Nasir bin Murshid al Ya'arubi, stolicy Omanu. Tutaj też
przenocowaliśmy.
Następnego dnia obejrzeliśmy Rustaq fort.
Pierwotny
obiekt wybudowany został cztery wieki przed wprowadzeniem islamu w Omanie. Aktualnie
jest na etapie restauracji. To imponująca struktura zbudowana na trzech
poziomach, na która składają się oddzielne domy, zbrojownia, meczet i cztery wieże.
Najwyższa z nich ma ponad 18,5 m wysokości o średnicy 6 m.
Rustaq znany jest też jako obszar uzdrawiających
ciepłych wód.
Najbardziej znanym miejscem jest Ain al-Kasafa. Obok meczetu znajdują się ciągi wodne z wydzielonymi łaźniami dla mężczyzn i kobiet oraz turystów.
Woda tu osiąga
temperaturę do 45 ° C i, ze względu na zawartość siarki, jest uważana za
lekarstwa na reumatyzm i choroby skóry.
Niedaleko od Rustaq znajduje się Wadi
Bani Ghafar, Wadi al Sahtan i Wadi Bani Auf. Znajduje się też tutaj sporo
jaskiń jak np. Al Sanaqha z własnymi podziemnymi źródłami. My jednak ruszyliśmy
obejrzeć kolejny zamek - Fort Hazm, albowiem w planach mieliśmy inne wadi, nie mniej ciekawe.