piątek, 16 grudnia 2016

Ravenna



Pomysł obejrzenia Rawenny pojawił się przypadkowo. Mając zaplanowany wylot do Kapsztadu z Rzymu postanowiliśmy z żoną przylecieć do Włoch trzy dni wcześniej.  Oboje nie zwiedziliśmy bowiem Bolonii. A skoro Bolonia to czemu nie popatrzeć na słynne raweńskie mozaiki ?
Po przylocie do Bolonii zatrzymaliśmy się w hotelu 4 Viale Masini. Jego atutem było niedalekie usytuowanie od końcowego przystanku Express Busa, na którym wysiedliśmy po przylocie z bolońskiego lotniska. Dodatkowym atutem była też bliska odległość od dworca kolejowego z którego planowaliśmy dojechać do Rawenny.
I to wszystko co można pozytywnego powiedzieć o tym 4* hotelu. Obiekt ma, jak się z czasem okazało, nie wygłuszone okna. Fakt ten utrudniał sen z powodu bardzo ruchliwej ulicy.


Tak czy inaczej - następnego dnia udaliśmy się do Rawenny by podziwiać wczesnochrześcijańską sztukę. Zapobiegliwie, jeszcze przed wyjazdem z domu zakupiliśmy na stronie www.trenitalia.com bilety kolejowe oszczędzając czas i przyjemność stania w kolejce do okienka kasy biletowej.
Rawenna to pigułka Bizancjum w Europie, stolica ariańskich Ostrogotów a równocześnie skarbnica sztuki wczesnochrześcijańskiej. 




Po opuszczeniu dworca pierwszym obiektem jaki obejrzeliśmy była bazylika św. Jana Ewangelisty. Obiekt wybudowany został na życzenie Galli Placydii jako votum w podzięce za szczęśliwą przeprawę z Konstantynopola do Rawenny w 424 r.




W średniowieczu kościół otrzymali benedyktyni, którzy wznieśli opodal świątyni budynek klasztorny. Zarówno kościół, jak i klasztor poddano przekształceniom gotyckim w dobie Trecenta, śladem ich jest między innymi imponujący portal ostrołukowy w murowanym ogrodzeniu, poprzedzającym wejście do kościoła.
 



 
Kolejnym miejscem było Muzeum Dantego.





Zebrano tu informacje o znanym poecie.






Obok usytuowany jest jego grobowiec.
 







W 1470 r. Jan Długosz w IX księdze kroniki zapisał: „Poeta florencki Dante Alighieri umiera na wygnaniu w Rawennie w 56 roku życia. Ten po ogłoszeniu swego znakomitego, napisanego w rodzinnym włoskim języku dzieła, w którym bardzo ciekawie opisuje niebo, piekło i czyściec, wprowadzając bohaterów cnotliwych i zbrodniarzy, uchodził we Włoszech za godnego pamięci i sławnego"
 



właścwe miejsce pochówku 













W bliskiej odległości znajduje się, wybudowana w X w. n.e., bazylika św. Franciszka.









Pod ołtarzem głównym kościoła znajduje się krypta, obecnie zalana wodą, ozdobiona mozaikami podłogowymi  








Kolejnym miejscem jest baptysterium arańskie.


Baptysterium zbudowane zostało za czasów Teodoryka. Ostrogocki król był arianinem. Tezy Ariusza kwestionowały naukę o współistotności Ojca i Syna, a przez to stawiały pod znakiem zapytania całą koncepcję Trójcy Świętej. Syn - jako stworzony przez Ojca i Duch Święty, jako tegoż Ojca emanacja, w swojej istocie byli podporządkowani Ojcu, który jako jedyny ma w pełni boską naturę, bo jest wieczny i niezrodzony. Nauka Ariusza została potępiona przez Sobór Nicejski w 325 r.





Kopułę baptysterium pokrywa mozaika przedstawiająca chrzest Chrystusa (młodego i bez brody) w Jordanie.

















Następnym miejscem była bazylika Sant’Apollinare Nuovo, którą wybudował Teodoryk tuż obok swojego królewskiego pałacu. Ponieważ Ostrogoci w większości byli wyznawcami arianizmu, po podboju bizantyjskim świątynia została na nowo konsekrowana i nadano jej wówczas wezwanie św. Marcina, biskupa Tours ( zagorzałego przeciwnika tychże arian).
 





 

















W świątyni zachowały najbardziej kompletne przykłady dekoracji. Z oryginalnych mozaik zachowały się tylko sceny z życia Chrystusa (młodzieńca z kędzierzawymi włosami i bez brody), a także przedstawienia portu i miasta Classe oraz pałacu Teodoryka.










Do dzisiaj zachowały się tylko ruiny owego pałacu
























Do mauzoleum Teodoryka także udaliśmy się pieszo. Obiekt oddalony jest do centrum Rawenny kilka kilometrów.
Mauzoleum Teodoryka. zbudowane zostało z rozkazu króla około 520 r., jako miejsce jego własnego pochówku.








Komora pośmiertna Teodoryka.













Stąd pojechaliśmy autobusem. W przewodniku napisano o 8 km. Saint Apolinary In Classe. 

Trójnawowa bazylika z apsydą z VI w.





 
Przepiękne mozaiki. Zdjęcie niestety nie oddaje oryginalnej kolorystyki.













Kolejnym obiektem był najstarszy zabytek Rawenny – powstał prawdopodobnie jako nadbudowa łaźni rzymskiej za czasów biskupa Orso, zmarłego w IV w. n.e.   Baptysterium Ortodoksów.



Główny element całej dekoracji stanowi medalion przedstawiający chrzest Jezusa (tym razem brodatego - symbol ortodoksyjnych chrześcijan) w Jordanie dokonany przez Jana Chrzciciela.


 



Następny obiekt to muzeum archidiecezjalne.










 





Oratorium Sant’Andrea. Była to pierwotnie prywatna kaplica biskupów Rawenny, zbudowana w czasie, gdy rządził Teodoryk – jedyna zachowana do czasów obecnych w niezmienionym kształcie














Bazylika San Vitale - według badaczy sztuki wczesnochrześcijańskiej jest to korona wśród zabytków rzymsko-gocko-bizantyjskich.




cesarz Justynian







cesarzowa Teodora












 





Ostatnim obiektem, który obejrzeliśmy, było Mauzoleum Galli. Placydii.








 





Ta skromna bryła niewielkiego budynku kontrastuje z jego przebogatym wnętrzem.











 
We wnętrzu Mauzoleum znajdują się trzy marmurowe sarkofagi, z których środkowy miał służyć Galli Placydii, sarkofag po lewej – Konstancjuszowi, a po prawej (na zdjęciu) – Walentynianowi.
 








Generalizując - Ravenna to kopalnia wiedzy o wczesnym chrześcijaństwie. Kto lubi ten okres w historii niewątpliwie powinien Ravennę odwiedzić.