Castell Coch - tzw. Czerwony Zamek - został wzniesiony na gruzach
normandzkiej fortyfikacji w XIX wieku niedaleko wioski Tongwynlais. Swój wygląd
zawdzięcza konceptowi 3-go markiza Bute, który był fascynatem średniowiecza i
wymyślił sobie kształt budowli.
Ten artystyczny szał można podziwiać dzisiaj z
mniejszą lub większą pasją. Mnie osobiście ekscentryzm twórcy nie porwał, ale o
gustach się nie dyskutuje…Pojechałem dalej szukać czegoś sensu stricte - historycznego.
60 mil od Castell Coch znajduje się
Carreg Cennen Castle. Ruinki z ciekawą przeszłością
Pierwszy murowany zamek został zbudowany prawdopodobnie
przez Pana Rhys, który zmarł w 1197. Po jego zejściu obiekt pozostał w posiadaniu rodu Deheubarth
przez następne kilkadziesiąt lat.
W 1277 roku został zdobyty przez Anglików. W 1282 odbili go
Walijczycy, lecz już rok później ponownie znalazł się w angielskim władaniu. W tym
to 1283 Edward I przyznał obiekt Janowi Giffard, dowódcy wojsk angielskich w
Cilmeri.
John Giffard przebudował zamek w dzisiejszym kształcie.
Zamek pozostawał w rękach angielskich nawet w czasie
powstania Owaina Glyndwra. Ten na początku lipca 1403, wraz z 800 mężczyznami, zaatakował
Carreg Cennen. Efektem było tylko poważne uszkodzenie ścian, pomimo kilkumiesięcznego
oblężenia. Po
upadku powstania szkody zostały usunięte.
Dopiero Wojna Dwóch Róż przyczyniła
się do jego zrujnowania. Carreg Cennen był twierdzą Lancasterów. Kiedy
zwolennicy Yorków go zdobyli zaczęli wyburzanie...