Po powrocie z Montreale wynajęliśmy autko i ruszyliśmy w trasę aby szerzej polukać na Sycylię. Pierwszym miejscem postoju było, położone 50 km dalej, Cefalu. Miasteczko powstało w V w. p.n.e.
Na przestrzeni wieków
było władane przez wiele nacji: Greków, Syrakuzan, Kartagińczyków, Rzymian,
Bizantyjczyków, Gotów, Arabów, Normanów oraz Hiszpanów. W 1064 r. Normanowie odbili miasto z rąk Arabów i tak je przebudowali, iż stało się symbolem chrześcijaństwa.
W 1131 roku zaczęto tu budowę katedry
przez Rogera II, która stanowiła votum tegoż za szczęśliwe przybicie do brzegów
Cefalu podczas sztormu.

Po wyjściu z katedry warto udać się na Piazza Marina. Spacerując
w tym miejscu można popatrzeć na stare
kamieniczki schodzące wprost do wody.

Innym miejscem na którym warto się znaleźć jest skała La Rocca (270 m n.p.m.). Aby na nią
wejść trzeba pokonać długą drogę na szczyt(wejście zajmuje ok. 1 godziny i
rozpoczyna się od Piazza Garibaldi), z którego rozciąga się fantastyczny widok
na Sycylię. Naprawdę warto.
Oprócz panoramy okolicy można podziwiać też
pozostałości po XVI-wiecznych fortyfikacjach
ruinki bizantyjskiego zamku,
megalityczne ruiny Świątyni Diany.

W miasteczku tym spędziliśmy bardzo przyjemny dzień. Zaś po wyjeździe udaliśmy sie do Coccamo.