W odległości 60 mil od Londynu (ok. 1,3 h. jazdy samochodem), w hrabstwie Kent, usytuowane jest niewielkie miasteczko Canterbury. W czasach przeszłych była to główna osada celtyckich Kantów,
Rzymianie nazywali to miejsce Durovernum Cantiacorum, czyli "warownią Kantów". W 410 r. ne opuścili też Wyspy. Durovernum
Cantiacorum opustoszało. W ciągu następnego stulecia zaczęła napływać tu społeczność anglosaska tworząc zręby nowej państwowości.
W 597 r. papież Grzegorz Wielki przysłał tu Augustyna w celu nawrócenia tutejszego króla Æthelberhta na chrześcijaństwo. Po
konwersji, Canterbury, zostało wybrane przez tegoż na jego stolicę biskupią a ten stał się pierwszym arcybiskupem Canterbury. Potwierdził to synod w Hertford, który uznał iż stolica całego angielskiego Kościoła mieścić się będzie w tym właśnie miejscu.
W ciągu IX w. Canterbury przechodziło różne koleje losu związane z najazdami wikingów. Sytuacja uspokoiła się po przybyciu Wilhelma Zdobywcy.
Kolejny etap w historii Canterbury otworzyło, dokonane w katedrze, zabójstwo arcybiskupa Tomasza Becketa w 1170 r. Wówczas to Canterbury
stało się jednym z najważniejszych miast w Europie, jako miejsce pielgrzymek.
W wyniku zmian religijnych, jakie nastąpiły za czasów Henryka VIII, zamknięto sanktuarium Thomasa Becketa. Zniszczono jego grobowiec, skasowano święta oraz wstrzymano ruch pielgrzymkowy.
Canterbury pozostało jednak stolicę nowo organizowanego Kościoła anglikańskiego.
Katedra wybudowana została okresie późnego gotyku w tzw. stylu perpendykularnym.
główna brama katedralna
rzeźba Chrystusa Króla
Cemetary Gate - brama wejściowa do opactwa św. Augustyna
Obok Katedry, w Canterbury znajduje się najstarszy w Anglii kościół pw. św. Marcina, założony przez św. Augustyna z Canterbury, pierwszego prymasa Anglii oraz ruiny założonego przez tegoż opactwa. Zachowały się też min. fragmenty zamku. To ciche i tętniące własnym życiem miasteczko warto odwiedzić.