piątek, 29 stycznia 2016

Rosslyn Chapel



Kaplica Rosslyn, w swym pierwotnym założeniu, miała być Kolegiatą św. Mateusza. Świątynię ufundował William Sinclair vel Saint Clair (1410-1484)
Jego przodkowie przybyli do Anglii wraz z Wilhelmem Zdobywcą. W zamian za swe zasługi dla tronu w końcu XI w. otrzymali baronię Rosslyn. 


 


 
Samą budowę kolegiaty na planie krzyża rozpoczęto w latach 1446 - 1456 r. najprawdopodobniej w miejscu dawnego zamku. Niestety,  nigdy jej nie ukończono. Po śmierci fundatora prace wstrzymano. Nie dokończono tak transeptu jak i nawy głównej, przez co budowla ma nieco dziwaczny kształt zbliżony do litery "T". 


 
 Wiliam Sinclair wzniósł kaplicę, która miała być, co było typowym rozwiązaniem w tamtych czasach,  nie tylko miejscem kultu ale i pochówku jego rodziny.  Niestety, krypta, gdzie spoczął on i jego potomkowie, od ok. 1630 r. pozostaje wciąż niedostępna. Nie udało się bowiem do dzisiaj odnaleźć do niej wejścia.  

 


Choć kaplica Sinclairów uznawana jest dzisiaj za jeden z najciekawszych zabytków architektonicznych Szkocji, mogła podzielić los niejednej katolickiej świątyni po wybuchu w 1560 r., za sprawą Johna Knoxa, szkockiej reformacji.  W wyniku tej fali w 1571 r. Oliver Sinclair wypędził ze swych włości katolickich duchownych oraz zdemontował w kaplicy ołtarze. Kolejny cios spadł na kaplicę w 1650 r. Podczas angielskiej wojny domowej  Oliver Cromwell oblegał Zamek Rosslyn. Po jego zdobyciu w świątyni urządzona została stajnia. Dopiero w 1736 r. Sir James Sinclair wstawił w budynku okna i dach. Zdecydowanie lepsze czasy wiążą się z postacią królowej Wiktorii. W czasie swej wizyty w Rosslyn w 1842   królowa zachwyciła się jej architekturą, Dołożono wówczas starań, by budowlę kompletnie odbudować. 20 lat później kaplica stała się ponownie ośrodkiem kultu. 




Dzisiaj cieszy się opinią jednego z najbardziej zagadkowych budynków w Europie. Mieli tam przechowywać swe skarby templariusze a swymi zdobieniami miałaby przekazywać masońskie tradycje. Spopularyzował ją film Kod Leonarda da Vinci.