Z zaskoczeniem zauważyłem, że
umieszczono w nim memoriał ku pamięci Yvesa Saint Laurenta – francuskiego
projektanta mody, głównego projektanta Diora, który wypromował wygląd tzw.

bitnika czyli skórzane krótkie kurtki i wysokie buty…
Sam ogród nie zrobił na mnie
wyjątkowego wrażenia, ale botanikiem nie jestem…Wynająłem
„szerszenia
pustyni” – dacię logan i wyruszyliśmy w głąb kraju. Na początek udaliśmy się w
kierunku gór Atlas.
W Maroku proponuję wynajmować autka nie w międzynarodowych korporacjach a w miejscowych wypożyczalniach. Właściciel riadu w którym mieszkałem skontaktował mnie z właściwą osobą i podpisaliśmy kontrakt.
Nocleg mieliśmy zarezerwowany w
Imlilu, więc ruszyliśmy w tym kierunku poprzez przełęcz Tizi n’Tichka czyli
Przełęcz Pastwisk drogą zbudowaną przez Francuzów w latach dwudziestych XX
wieku. Uważano ją wtedy za arcydzieło inżynierii drogowej.
Po drodze zatrzymywaliśmy się, aby nacieszyć wzrok pojawiającymi się widoczkami...
Na trasie podziwiać można
przepiękny, chwilami egzotyczny, krajobraz a także interesujące obiekty
architektoniczne.
O małej wiosce
Tin Mal, położonej w Atlasie Wysokim około 100 km. od Marrakeszu, wie
niewielu turystów. Była to kolebka berberyjskiego królestwa Almohadów. Po
zajęciu przez nich Marrakeszu w 1147 r. Tin Mal stał się już tylko stolicą
duchową i artystyczną.
Znajdujący się tutaj Tin Mal Mosque jest jednym z dwóch meczetów, dostępnych dla niewiernych, w całym Maroku (pierwszy jest w Casablance).

Zbudowany został w 1156 dla
upamiętnienia założyciela dynastii Mohameda Ibn Tumarta. Tutaj znajdują się też
grobowce przedstawicieli tej dynastii.
Do Imlilu dotarliśmy wieczorem aklimatyzując się w nowym miejscu. Następnego dnia
wyruszyliśmy w góry Atlas.