środa, 18 maja 2016

Itsukushima and Hiroshima



 


Następnego dnia wyjechaliśmy z Kioto do Hiroszimy. Po przyjeździe udaliśmy się na wyspę Itsukushima potocznie nazywaną Miyajima. Dotarliśmy tutaj promem, wykorzystując, podobnie jak podczas przejazdu shinkansenen, JR Pass.














Na wyspie usytuowany jest Itsukushima Jinja - chram shinto, którego historia sięga VI w.







   Świątynia opiera się na wybudowanych nad zatoką pomostach. Ta nietypowa konstrukcja wynika z dawnego statusu wyspy jako tzw. świętej ziemi.




 























Dawniej przeciętni ludzie nie mogli postawić stopy na wyspie. Przybywali tutaj łodziami, przepływając pod bramą - torii, która jest najbardziej rozpoznawalnym znakiem tego miejsca.








Miejsce jest rzeczywiście interesujące. Przyjazd tu nie był czasem straconym.




Stąd wróciliśmy do Hiroszimy. Historycznym tramwajem nr 7 pojechaliśmy do strefy zero. 

 
























 Jedyny ocalały budynek w strefie 0 - kopuła bomby atomowej






 dzwon pokoju





 pomnik pokoju z kopułą bomby atomowej w tle.









Ze strefy zero udaliśmy się do zamku.




Obiekt wybudowano pod koniec XVI w.












Donżon zbudowano w stylu japońskich zamków nizinnych. 






 Przez 12 pokoleń należał do rodziny Asano. Po upadku systemu feudalnego w okresie rządów cesarza Meiji zamek był kwaterą dowodzenia w wojnie chińsko-japońskiej. W 1945 r. został zniszczony w wyniku  wybuchu bomby atomowej. W 1958 r. został odbudowany.

 







Obiekt warto nawiedzić. Znajduje się tutaj sporo ciekawych eksponatów

 Naprawdę warto odwiedzić to miejsce.










Po obejrzeniu naprawdę ciekawych eksponatów udaliśmy się do Shukkeien ogród.







 Ogród został założony w XVII w.




Ogród Miniaturowych Krajobrazów jest miejscem w którym można wypocząć. Panuje tu cisza i spokój.






Tutaj można się zrelaksować. 












Kiedy zaczął zapadać zmierzch wróciliśmy do Kioto.